niedziela, 2 czerwca 2013

Eksperyment snozowy

Snoza moim skromnym zdaniem jest najważniejszym elementem ula typu TBH który decyduje o przyjemności z posiadania tego typu ula.

Bo o ile reszta, czyli nachylenie ścianek pod kontem 120 stopni nie jest problemem, objętość ula, jego szerokość, głębokość długość  można określić zdroworozsądkowo. To są rzeczy wtórne, chcemy mieć duży ul robimy dłuższym, ograniczamy wymaganą przestrzeń zatworem. Jak zrobimy za mały to będą się roić z powodu braku miejsca.

Snoza, przyjmuje się w ulach TBH aby po złączeniu tworzyły całość gdyż nie często na to jest zakładany daszek który jest zwykłą blachą przymocowaną sznurkiem. Ule TBH pochodzą z Afryki a tam nie trzeba im ochrony przez klimatem umiarkowanym. Nie ma tak jak u nas w ramkach że wkłada się beleczki między ramki.
Jak również szerokość snozy jest różna w zależności od tego czy jest to gniazdo, część miodna czy też przejściowa część na pierzgę czyli pierwszy plaster od wlotka i ostatni za gniazdem po którym część miodna następuje.
Czyli odpowiednio 32mm,35mm,38mm przynajmniej tak za Bushem
http://www.bushfarms.com/beestopbarhives.htm#faqs

Ale przygotowanie takiej szerokości snoz nie zapewni nam sukcesu, zwłaszcza że różniej wielkości jest gniazdo, a dwa zaczną budować w poprzek i co im wtedy zrobimy. Będziemy musieli plastry podcinać prostować podwiązywać itp. Nie ma węzy która pszczołom mówi jak mają budować plaster, tutaj same decydują i nie koniecznie z wolą pszczelarza.


Są różne metody konstruowanie snoz.
Ja przyjąłem sobie że ma być najprościej, a z racji tego że ul jest głęboki, część miodna jest na górze plastra a na dole robią gniazdo. Zbliżona konstrukcja do naturalnej.
Tutaj kiedyś więcej napisałem http://ulebezramkowe.blogspot.com/2012/12/budowa-ula-typu-tbh.html

Ale takie proste snozy nie pozwoliły mi w moim BigOne włożyć ich dużo jedna za drugą, gdyż zaczynały budować plaster nie pod snozą ale np pod dwiema snozami. Część plastra na jednym druga część na drugiej snozie.
Musiałem wkładać nowe snozy między już zabudowane plastry.
I wszystko ok tak jak chciałem czyli część miodna na górze plastra a na dole czerwi, tylko że to sprawia iż nie mogę teraz wybrać miodu. Będę mógł go wybrać dopiero jak zacznie ograniczać się w czerwieniu, czyli gdzieś na jesieni. A to nie ciekawa perspektywa. Pszczoły ma się dla miodu a nie dla samej przyjemności posiadania.




Stąd też zacząłem myśleć nad nadstawką do takiego TBH tak jak to widziałem na zdjęciach u Busha. Aby może wybierać miód wcześniej, wiosną ;-)

Myślę o nadstawce na całej długości ula.Przez to dolna część będzie gniazdowa, a górna nadstawka aby miód wybierać i dać kratę odgrodową aby matka nie przechodziła do góry.
O ile zimowałem na siedmiu snozach, teraz mam 15 z czego z czerwiem jest 13 to myślę że ul korpusowy snozowy to sobie na 13 snoz zrobię. I wiosną od razu jak będzie lepsza pogoda włożę te 13 snoz i nadstawka jak będzie dobra pogoda ewentualnie dopiero przy zabudowaniu tych 13 snoz, czyli przykładowo dzisiaj.


A to wymaga już modyfikacji snozy i umożliwienia przejścia do nadstawki.
Czyli zastosowania tak ja w ulach tradycyjnych beleczki. Ale postanowiłem sobie sprawę uprościć ;-)

Przypomniał mi się ten film i tutaj pszczelarz ma takie fajne deseczki którymi przykrywa ramki i nie potrzebuje beleczki



I tak pomyślałem czemu nie i w BigOnie postanowiłem to przetestować. Zostało miejsca na cztery snozy to je dołożyłem. Razem mam 19 snoz

Snozy są takie że ich szerokość to 29mm i 9mm tego kołeczka


Na wierzch dałem kawałek nieprzepuszczalnej wodoodpornej takiej płyty cieniutkiej, zamiast deseczek o których pisałem.

Tutaj jest film który nagrałem przy wkładaniu tych snoz.



I to było wczoraj to jest 01 Czerwiec 2013.



Dzisiaj Niedziela 2 Czerwca postanowiłem sprawdzić czy budują poprawnie.

I sukces chyba jest i mam nadzieje dwie pozostałe również zaczną zabudowywać a sprawdzę jutro


Będą budować pod snozami.
A dodatkowo zrobiłem przegląd całego ula i znalazłem swoją królową matkę ;-)


Coś mi się zdaje że teraz będę tylko takie snozy robił, na wierzch dawał grube dechy to i ocieplenia na zimę nie będę musiał stosować.
A na dodatek na wiosnę będę mógł od razu włożyć cały ul snoz bez obawy że wyziębię gniazdo wkładając snozy w środek. Bo chyba tej wiosny to ze snozami lekko się spóźniłem, takie wrażenie odnoszę.
To jest zaleta zabudowy ciepłej, plastry prostopadłe do wlotka.

A na teraz zbuduje sobie szybko z calówek dwa ule oparte na ulach ze strony http://www.tbhsbywam.com/ Ale przy swoich wymiarach. I będzie to na górze 50cm szerokości użytkowej, 25cm głęboki, przy zachowaniu 120 stopni nachylenia ścianek i długi na 2metry. Będę w nim starał się robić odkłady, mając wlotek jeden z boku ula na jego końcu. ;-)
I w nim zastosuje moje nowe snozy.


A ul korpusowy z nadstawką jak znajdę więcej czasu bo więcej pracy wymaga.
A paradoksalnie chciałem mieć ule TBH bo to mniej pracy. I faktycznie mniej jeżeli chciałbym sam budować normalny ul to bym pewnie go piłą ręczną tarczową sam nie wykonał. A TBH robię ;-)


Taki jest plan.
Miłego


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz